Plan na lipiec został zrealizowany.
Miało być minimum 200km przebiegniętych, wyszło 205 km.
W tym roku mam już przebiegnięte 725km, natomiast w zeszłym roku przez cały rok przebiegłam zaledwie 563km!
Na początku lipca trzydniowy wyjazd do Warszawy, 3 dni treningów, 41 km, nowo poznane pozytywnie zakręcone osoby, niezapomniane wspomnienia! :)
Powrót do Poznania i zawody na 5km i nowy rekord życiowy :)
Byłam 3 razy w telewizji :D
Był też o mnie artykuł w gazecie
Zrobiłam badanie EKG i wiem, że mogę spokojnie dalej biegać :)
Trochę poplażowałam :)
Zrobiłam życiówkę na 10km
Pierwsza połowa miesiąca była nieudana pod względem odzywiania, kilka gorszych dni...
ale wyszłam na prostą i walcze dalej :)
Korzystam też z sezonowych owoców, pyszności :))))
ale wyszłam na prostą i walcze dalej :)
Korzystam też z sezonowych owoców, pyszności :))))
i forma na koniec miesiąca :
Udało mi się również zakwalifikować do Eskadry.
Jestem jedną z 10 szczęśliwców którzy będą się przygotowywać z trenerem do Poznańskiego Maratonu dzięki Radiu Eska :)
Jestem jedną z 10 szczęśliwców którzy będą się przygotowywać z trenerem do Poznańskiego Maratonu dzięki Radiu Eska :)
Dostałam do testowania rzeczy od Reebok :)
To był bardzo ciekawy miesiąc ! :))))))))
ależ ja Ciebie podziwiam:) gdy mam sama wziąć się za ćwiczenia to zawsze znajdę jakąś wymówkę:P jak idę na zajęcia grupowe - aerobik, tańce to jeszcze jakoś daję radę, ale samej w domu... nie potrafię się zmotywować :) tym bardziej wielkie szacun za tyle samodyscypliny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie:)