Pewnego pięknego dnia spotkały się Strong & Fit Women i Fittoszka.
Dziewczyny lubią się śmiać i robić szalone rzeczy.
Do pociągu było 50 minut, więc postanowiły poćwiczyć, żeby doładować się endorfinami.
<3
Gdyby nie było ograniczeń to byłoby zbyt nudno i łatwo, ale fakt każde miejsce jest dobre na trening.
OdpowiedzUsuńsuper :) podziwiam:)
OdpowiedzUsuńpodziwiam zaodwage
OdpowiedzUsuńsuper! jest moc!
OdpowiedzUsuńLaski, a klatka do ziemi przy burpeesach! Nic, tylko trzeba się umówić we trójkę i powtórzyć to raz jeszcze! :D
OdpowiedzUsuńA tutaj moje video z plenerowego treningu: https://www.youtube.com/watch?v=bsyARS2ewHQ
Teraz niech tylko spóźniają się pociągi :D Forma będzie nieprzeciętna :)
OdpowiedzUsuńLubię to :)
OdpowiedzUsuńachjak fajnie
OdpowiedzUsuńrazem z Wami pewnie też bym się odważyła ;)
Warjotki :P
OdpowiedzUsuńĆwiczyć można wszędzie i to udowadniacie! :) Pięknie! A ile radości patrząc na Was mieli zapewne ludzie w pociągu i na peronie :) Pewnie buźki mieli uśmiechnięte! Bardzo pozytywnie! :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę wrócić do ćwiczeń, bo wciąż mam 8 kg do zrzucenia po porodzie... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sol
PS. Przepraszam za rzadkie wizyty, ale po urodzeniu dziecka na nic już nie znajduję czasu... :(